Działo się w dalszym ciągu 24 lutego 2019.
Wyjazd z Zamościa nastąpił w porze popołudniowej. Niestety, już nie mogliśmy liczyć na zwiedzanie wnętrz rozlicznych istotnych obiektów historycznych jak Zamek, czy Majdanek, pozostało przespacerować się po mieście z zamiarem powrotu w za tydzień, jeśli promocja w wypożyczalni utrzyma się.
Maszt w Piaskach

Droga mijała bezproblemowo. Ciekawym obiektem po drodze jest maszt w Piaskach, jeden z najwyższych w Polsce. Nadawane są tu programy telewizyjne i radiowe. Zasięgiem obejmuje całe województwo lubelskie, a także częściowo ościenne – co oznacza także zachodnie rubieże Ukrainy i Białorusi. Maszt jako imponujące dzieło inżynieryjne wzbudził zrozumiałe zainteresowanie uczestników wyprawy. Powstał w 1990 roku, czyli jeszcze przed zawaleniem się najwyższego masztu na świecie, w Gąbinie. Ten w Piaskach ma 342 metry wysokości i jest czwarta najwyższą budowlą w Polsce.
Świdnik (ale nie Świdnica)
W drodze do Lublina minęliśmy także Świdnik. Miasto to graniczy ze stolicą województwa i słynie z zakładów lotniczych PZL Świdnik, gdzie produkowane są śmigłowce i inne elementy lotnicze. Obecnie zakłady należą do inwestora zagranicznego. Przyfabryczne lotnisko kilka lat temu zostało rozbudowane i obecnie służy także celom pasażerskim. Można stąd polecieć do kilku krajów europejskich tanimi liniami. Z dworca PKP w Lublinie jest możliwość wygodnego dojazdu pod sam terminal szynobusem. Kod lotniska to LUZ. Słowo to ma znaczenie w kilku językach, m.in. w polskim, a także hiszpańskim (światło).
5 ciekawostek o Lublinie
Niestety trochę nierównomiernie podzieliłem treści, zatem celem zachowania symetrii a także lepszego pozycjonowania treści w wyszukiwarkach przeczytasz teraz 5 faktów o Lublinie o których nie miałaś/miałeś pojęcia!
- Z Lublina pochodzi znany polski samochód dostawczy Żuk, a także Lublin. Co ciekawe, ten drugi to wizualnie odgrzebany prototyp z lat 70. XX w., który wówczas nie wszedł do produkcji (po co skoro i tak kupowali żuka). Nomen omen wieloletnim prezydentem miasta jest Krzysztof Żuk.
- Gdy Polska odzyskiwała niepodległość w listopadzie 1918 roku, w Lublinie funkcjonował przez kilka dni Tymczasowy Rząd Ludowy Republiki Polskiej.
- Polmos Lublin produkuje znane na całą Polskę napoje alkoholowe, m.in. Lubelską Cytrynówkę.
- W przedwojennym Lublinie mieszkała duża liczba Żydów. Czasy te opisuje książka Sztukmistrz z Lublina autorstwa żydowskiego noblisty
Isaaca Singera. Pamiętam ten tytuł z lekcji języka polskiego w liceum, a biorąc pod uwagę że był to profil mat-fiz, to musiała być to istotna pozycja. - W Lublinie ma siedzibę Katolicki Uniwersytet Lubelski, jedna z najsłynniejszych kościelnych uczelni w Polsce. Oprócz teologicznych, prowadzi także kierunki świeckie. W Lublinie mieści się także Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej.
Spacerem po starówce w ostatnich promieniach słońca
Ponownie na starówce znaleźliśmy się w okolicach godziny 17, w sam raz na ostatnie chwile światła dziennego. Stare Miasto jest rozbudowane i w większości odrestaurowane.





Lublin wieczorową porą
Nadeszła pora na popołudniową konsumpcję. Po wyjściu z lokalu, sceneria oświetleniowa uległa radykalnej zmianie. Było chłodno, ale na szczęście nie padało.




Centrum Spotkania Kultur
Nieco przypadkiem, nieco celowo, idąc wzdłuż Krakowskiego Przedmieścia, które potem przechodzi w Aleje Racławickie, dotarliśmy do Centrum Spotkania Kultur. Historia tej kulturalnej placówki sięga lat 70., kiedy to postanowiono wybudować z rozmachem teatr na i sale kinowe na kilka tysięcy widzów. Jak to w tamtych latach bywało, rozmach przełożył się także na czas realizacji. Budowa ciągnęła się latami. U schyłku PRL ją wstrzymano i tak przez lata straszyła w przestrzeni publicznej, podobnie jak wiele innych obiektów z tamtych czasów (na przykład komin Elektrociepłowni Pruszków 2). Lublinianie nadali nawet nieoficjalną nazwę temu miejscu, Teatr w Budowie.
W nowym millenium los tego miejsca odwrócił się. W budżecie pojawiły się środki, także unijne, dzięki którym wznowiono prace oraz zmodyfikowano projekt. W krótkim czasie powstał futurystyczny budynek, pełniący wszystkie uprzednio założone funkcje oraz wiele innych. Dziś jest to siedziba teatru, filharmonii, kina niezależnego oraz gości wystawy. Na dachu zbudowano tarasy, z których można podziwiać widok na kampus akademicki nieopodal. Co jednak najbardziej mnie zachwyciło, to piękna iluminacja świetlna na elewacji budynku, która współgra z tym, co odwiedzający widzą wewnątrz.




Zdecydowanie zachęcam do obejrzenia filmu z Lublina – jego znaczna część poświęcona została właśnie przepięknym animacjom na fasadzie jak i wewnątrz budynku. Zdjęcia nie oddają w pełni tego ciekawego widowiska. A teraz trzy foty artystyczne autorstwa uczestnika wyprawy, Jacka:



Lublin niedokończony
Zarówno będąc tak, jak i potem czytając przygotowując się do napisania tego tekstu widziałem, że jedynie dotknęliśmy miasta, które ma dużo więcej do zaoferowania. Koneserzy zarówno historii jak i budowli sakralnych nie będą zawiedzeni. W nadziei na powtórzenie promocji z wypożyczalni, zaplanowaliśmy kolejne odwiedziny w tym mieście za tydzień, jednak nie doszły one do skutku. Co chciałbym tam jeszcze zobaczyć, to:
- Państwowe Muzeum na Majdanku – niemiecki nazistowski obóz koncentracyjny
- Podziemna trasa turystyczna pod Starym Miastem o długości 300 metrów
- Dziedziniec Zamku
- Muzeum Wsi Lubelskiej
- Muzeum Socrealizmu w Kozłówce (czynne tylko w sezonie)
Całkiem niezłym źródłem informacji jest strona Urzędu Miasta, która w zwarty sposób podsumowuje największe atrakcje miasta.


Dodatek audiowizualny
Na koniec będzie film z harców po Lublinie. Głównie poświęcony będzie CSK, ale znajdą się tam także urywki z innych miejsc. Niestety z przyczyn technicznych muszę go skompilować ponownie, więc pojawi się w tym miejscu do jutra, a wpis zostanie zaktualizowany. Aby niczego nie przegapić, zachęcam do subskrybowania kanału.
2 komentarze do “Polska / Lublin – pierwsze miasto Lubelszczyzny”